Włoskie remonty, czyli jak osiwieć przed 30-stką
by Marzena - środa, 21 lutego 2018
05:05
Czy pamiętacie jeszcze o tym jak jest mi zimno we Włoszech? Domek w którym mieszkamy nie jest wykonany z
tektury, ale na pewno nie miał nigdy porządnej warstwy materiału izolacyjnego.
Po długich stękach i jękach, postanowiliśmy pobawić się w ocieplanie domu i
przekonaliśmy do tego teściów, którzy mieszkają pod nami i którym przecież zima
nie straszna. To, co bez wątpienia zaważyło na podjęciu tak radykalnych kroków
i decyzji na TAK, jest fakt, że kochane włoskie państwo odda nam w przeciągu 10
lat około 50% wydanych pieniędzy na nasze remonty (tzw. detrazioni fiscali).
Fajna opcja, prawda?